Kapustę w małych główeczkach pokrajać w ćwiartki, odebrać głąbie i odparzyć gorącą wodą. Odlać, a gdy ścieknie woda, nalać powtórnie gorącą wodą i gotować aż zmięknie (wszystkie kapusty gotują się bez przykrycia, aby gorycz wychodziła). Ugotować osobno kartofle, wykroić łyżeczką malutkie kartofelki (na każdą osobę przynajmniej 6 kartofelek) i 1 ćwiartkę kapusty. Zwykle przy pieczeni lub innym mięsie zostają kości i kawałeczki mięsa, szczególniej przy sznyclach (może być i cielęcina), ugotować z tych kawałeczków rosół zwykły. Jeżeli odpadków z mięsa niema, ugotować rosół z kości. Do wazy dać parę łyżek dobrej, gęstej śmietany, rozbić ją mocno trzepaczką, a mieszając ciągle, zalać wrzącym rosołem, dać tę wpierw ugotowaną kapustę i kartofelki i podać natychmiast. Kapusta i kartofelki muszą być gorące, gdy trafiają do zupy.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.