Nawet i z marchwi robiono kiedyś konfitury. Spróbujcie tego przepisu a odkryjecie zupełnie nowy smak tego pysznego warzywa. Marchewki u nas dostatek, choć najlepiej zrobić te powidła ze swojej, świeżo zebranej jesienią.
Konfitura z marchwi przepis babci
1kg starannie obranej grubej marchwi, karoty, ugotować na pół miękko, odrzucić rdzeń i pokrajać w kostkę lub też podłużnie poszatkować. Rozpuścić 750g cukru w soku z 8 cytryn, zagotować ze skórką z jednej cytryny, a gdy się cukier zupełnie rozpuści, wyjąć skórkę, a w gotujący syrop włożyć marchew. Smażyć ją wolno, szumując starannie, dopóki zupełnie nie zmięknie, ale niech się nie rozleci i w papkę nie zamieni. Usmażoną marchew wybrać z syropu do słoików, a syrop wysmażyć do gęstości i gorący nalać w konfiturę. Można także z marchwi surowej wykrawać kulki łyżeczką od kartofli i nalawszy zimną wodą, gotować do miękkości, potem smażyć tak, jak krojoną. Konfiturę tę robi się w jesieni, kiedy marchew jest najlepsza. Polecam też spróbować zrobić konfiturę z jabłek papierówek.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.