Auszpik (galareta) z pasztetu

Na jedną formę galarety potrzeba 4 duże nóżki albo 6 małych nóżek cielęcych, które gotować w kamiennym garnku. Nalać nóżki gorącą wodą, a po zagotowaniu jednorazowym odlać tę wodę, nalać drugi raz zimną wodą, dać jarzynę starannie wypłukaną i dalej gotować na wol­nym ogniu, aż nóżki będą zupełnie miękkie. Następnie nóżki wyjąć i użyć do smażenia. Smak przecedzić i skla­rować 2 białkami i skorupkami; uważać jednak, aby nie lać na wrzący smak. Płyn dobrze sklarowany prze­cedzić przez serwetę. Mieć poprzednio przygotowaną formę od auszpików, nalać w nią parę łyżek czystego sztamu i postawić w lodówce, niech zastygnie. Pokrajać pięknie w figurki rydze, korniszony i marchewkę — na to ułożyć pokrajany (w cienkie kawałki nożykiem karbo­wanym) pasztet jakikolwiek; w lecie może być z cielę­ciny i wątróbki; a tak ułożony pasztet zalać ostudzo­nym sztamem do pełna. Postawić w zimnym miejscu, aby zastygł, jeżeli potrzebny prędko, postawić na lodzie. Przed wydaniem na stół owinąć formę serwetą, umo­czoną w gorącej wodzie, przyłożyć okrągły półmisek, odwrócić na drugą stronę razem z formą, potem odjąć formę a wyjdzie jak najlepiej. Macedoine zrobić w ten sposób: ugotować zielony groszek, (więcej nie potrzeba jak kubek), pokrajać rydze lub grzybki nożykiem karbo­wanym, tak samo korniszony; z ugotowanych ziemnia­ków wykroić zgrabnie maszynką figurki, tak samo z marchwi i dać kilka oliwek. Ułożyć to wszystko gusto­wnie wokoło pasztetu, nacisnąć cytryny i posypać odro­biną cukru — w środku, gdzie jest dziura, ubiera się zieloną sałatą raszponką.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz