Konfitury z orzechów włoskich

Nasze babcie również z orzechów potrafiły zrobić konfitury. Zapraszam do wypróbowania tej starej receptury i przekonania się jak pyszne mogą być takie staropolskie przysmaki.

Konfitura z orzechów włoskich przepis babci

Piękną tę kon­fiturę smaży się głównie dla przystrojenia ciast i tortów. Ze­brane orzechy w pierwszych dniach lipca, pokłuć cienką drewnianą szpileczką, naciąć skórkę nożem w trzy ćwiartki, jakby pomarańczę i włożyć w zimną wodę na 10 do 14 dni, odmieniając codziennie rano i wieczorem, po tym  czasie ułożyć na sicie, żeby osiąkły. Zagotować wody w rondlu, wrzucić orzechy i dotąd je gotować, aż będą zupełnie miękkie, próbować najlepiej cienką igliczką, która jeżeli z łatwością na wskroś przejdzie, wtedy wyjąć je z wody i na­szpikować gdzieniegdzie małymi kawałeczkami cynamonu i kilkoma na kg orzechów goździkami, żeby konfitura nie była od nich gorzka. Zrobić syrop z 750g cukru, po wyszumowaniu włożyć w niego orzechy i gotować z wolna, aż będą w środku czarne. Gdyby po dniach kilku syrop się rozrzedził, odlać go, przegotować o tyle, żeby był gęsty i za­lać nim orzechy, a po wystudzeniu zamknąć słoik. Można nie szpikować ich korzeniami, lecz tylko przełożyć w słoi­kach kawałkiem cynamonu i trzema goździkami. Jeżeli potrzebujesz podobnych inspiracji to spróbuj także przepisu na konfiturę z dyni.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz