Kołduny litewskie

Smak kołdunów zależy od pokrajania mięsa i do­brze urobionego ciasta, i tak proporcja : na pół kila polędwicy bierze się trzy części litra mąki, jedno jajo, odrobinę soli i zimnej wody tyle, aby cia­sto niezbyt twarde było. Pół kila łoju nerkowego wo­łowego usiekać jak najdrobniej, osolić i opieprzyć, wymieszać doskonale na jedną masę ; 2 cebule udynstować z żyłkami z polędwicy i pół szklanki bulionu. Gdy już cebula zupełnie miękka, utłuc to mięso z ce­bulą w moździerzu na masę, następnie przefasować przez pasztetowe sito. Pół kilo polędwicy skrajać, jak najdrobniej ale nie siekać; (kawałeczki mięsa powinny być tak małe jak hreczana kasza), do tej polędwicy dać ten łój nerkowy, poprzednio przyrządzony i tę ce­bulę przetasowaną i wymieszać dobrze. Ciasto jak naj­cieniej wywałkować. Brać kawałeczki, jak orzech wło­ski, mięsa, urobić na okrągło i kupkami układać na ciasto w tym oddaleniu jedna od drugiej, aby wy­godnie było wycinać pierożki; następnie przykryć kawałkiem ciasta, przycisnąć z wierzchu i wycinać małym cieniutkim kieliszkiem okrągłe pierożki; zlepiać mocno brzegi, aby mięso miało miejsce wypełnić cia­sto i nie rozgotowało się. W niskim, szerokim rondlu mieć wodę wrzącą, osolić wodę wrzucać na nią kołduny i gotować tak długo, dopoki nie wypłyną na wierzch. Następnie wybierać łyżką durszlakową i na­tychmiast podawać po barszczu lub kapuśniaku zamiast pasztecików. Podając na stół, uważać aby były bardzo gorące, od tego zależy ich smak.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz