W jesieni świeżą, a w zimie suchą białą fasolę przebrać z robaczywych ziarnek, wypłukać i gotować, nalawszy zimną wodą. Skoro będzie miękka, zasmażyć łyżkę masła z drobno usiekaną cebulą, wymieszać z łyżką mąki, wlać dwie łyżki octu, łyżkę karmelu, wsypać trochę cukru i wymieszawszy z fasolą, zagotować pod pokrywką, ale ostrożnie gdyż łatwo się rozgotowuje. Podać to do kotletów, lub w post na jarzynę. Fasola sucha musi być dłużej gotowana, niż świeża i w miękkiej wodzie. Można nie robić sosu, tylko polać masłem zrumienionym z bułką lub cebulą.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.