Flaki dziś są dosyć powszechnym daniem, natomiast przepis poniżej na flaczki z ostrym sosem i śmietaną były kiedyś raczej rzadkim daniem obiadowym. Zapraszam do przyrządzenia ich według staropolskiej receptury.
Flaczki na ostro w śmietanie
Wziąć dużą wiązkę flaków, obgotować, to jest zblanżerować, odlać tę wodę, wypłukać, znowu nalać świeżą wodę i gotować tak długo, aż będą zupełnie miękkie. Pokrajać cienko jak makaron, nalać gorącym, mocnym rosołem, do rosołu dać dużo włoszczyzny i korzeni, to jest angielskiego pieprzu i jeden bobkowy listek. Osobno pokrajać drobniutko jedną pietruszkę i jeden seler i udusić na maśle na miękko; uduszone jarzynki włożyć w gotujące się flaki. Uważać aby się flaki wydynstowały tak, aby jak najmniej rosołu było. Odstawić je następnie, aby zupełnie ostygły.
Wziąć duży garnek, szeroki i niski porcelanowy i układać w nim warstwę flaków, potem warstwę cieniutką masła śmietankowego, niesolonego w kawałkach, następnie warstwę bułki tartej, sianej, posypać tartym parmezanem, jeżeli kto lubi pieprzem lub papryką. Dalej nakładać warstwy tym samym sposobem, aż wszystkie flaki wyjdą. Pomieszać warzechą i skosztować czy dosyć słone. Na ostatek zalać pół litra dobrej, kwaśnej śmietany, poprzednio dobrze rozbitej z 4 żółtkami. Jak już tak urządzone flaki są gotowe, włożyć na godzinę do pieca lub rury, aby się zapiekły. Wydając na stół, garnek obwinąć ładnie serwetą, postawić na tacy i wydać. W ten sposób urządzone flaki są bardzo smaczną i niezbyt powszednią potrawą.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.