Szynka ze skopowiny

Dużą, piękną ćwiartkę skopowiny obrać z tłuszczu i starannie wyżyłować. Do 3 kilo mięsa, z którego odjąć nerkówkę i uformować jak zwykłą cie­lęcą lub wieprzową szynkę, wziąć utartej soli 18 deka, 1 deka tłuczonej saletry i 1 deka cukru tłuczonego a dobrze to wymieszawszy nacierać baraninę; po czym włożyć do szaflika, dać trochę kolendry tłuczonej, ca­łych ziarnek angielskiego pieprzu, parę bobkowych list­ków, parę gwoździków i zostawić przez 24 godziny w pokojowej temperaturze. Następnie wynieść do pi­wnicy, codziennie obracać a po trzech tygodniach szynka będzie gotowa. Wtedy wyjąć ją z bajcu, stłuc dobrze tłuczkiem, włożyć do dużego rondla, nakłaść włoszczy­zny, ząbek czosnku, nalać cieplej wody tyle, aby cała szynka była przykryta nią i gotować parę godzin. Wody nie dolewać, lecz od czasu do czasu obracać baraninę; a gdy już jest miękka pokrajać w plastry, ułożyć w rondo na półmisku, do środka dać puree gro­chowe i wydać na stół.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz