Konfitury z niedojrzałych brzoskwiń

W świecie kulinarnych tradycji istnieje wiele sposobów na zachowanie letnich smaków na długie zimowe dni. Jednym z najpiękniejszych sposobów jest konfitura z niedojrzałych brzoskwiń – delikatna, pełna aromatu i słodyczy, która rozpływa się na podniebieniu, przypominając ciepłe promienie słońca nawet w chłodne dni.

Niedojrzałe brzoskwinie też nadają się na konfitury

Ten stary przepis, przechowywany przez pokolenia, zapisany w przedwojennej książce kulinarnej, przynosi ze sobą zapachy i smaki minionych lat, kiedy przetwory domowe były sercem każdej kuchni. To nie tylko sposób na zachowanie sezonowych owoców, ale także odzwierciedlenie troski i staranności, jakie kiedyś wkładano w przygotowywanie każdej potrawy.

Staropolski przepis na konfitury z niedojrzałych brzoskwiń

Na wpół dojrzałe brzoskwinie pokłuć gęsto szpilką i wrzucić w rondel z gotującą się wodą, odstawić zaraz i trzymać w tej wodzie, dopóki się skórka nie odparzy tak, żeby ją z łatwością mo­żna zdjąć, potem wrzucić je w zimną źródlaną wodę; po obraniu wszystkich brzoskwiń odlać wodę, nalać świeżą, nakryć szczelnie i gotować na parze, wstawiwszy w drugi rondel z gorącą wodą. Po 10-ciu minutach od zagotowania odstawić i wynieść do piwnicy, pozostawiając w tej wodzie. Następnego dnia zrobić gęsty syrop, biorąc na 1 kg owocu 750g cukru, wyszumować dobrze, ułożyć na durszlaku odcedzone i osiąknięte brzoskwinie i smażyć je z wolna przez pięć minut. Tak przyrządzone brzoskwinie wlać do słoików i zawekować.

Zobacz także przepis na konfitury z dyni

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz