Najczęściej pozostają z obiadu mniej smaczne kawałki zająca, z których robi się paszteciki w kruchym cieście lub bigos. Również wyborne są dla odmiany kokilki z takich resztek. Na 12 kokilek wziąć 3 deka bulionu, rozpuścić go w 5 łyżkach wody, wziąć łyżkę młodego masła i łyżkę mąki, gdy się zagotuje, rozebrać bulionem, włożyć zająca, wlać pół szklanki kwaśnej śmietany, pokrajać w plasterki kilka pieczarek lub grzybków marynowanych, (mogą być również suszone i gotowane grzybki), przykryć pokrywą i niech się dusi; a gdy już jest udynstowane, ułożyć na muszle, posypać bułką smażoną w maśle. Na tę bułkę nasypać parmezanu tartego, ułożyć na blasze muszelki, potem włożyć do rury na kwadrans, aby się zapiekły.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.