Przepis babci na gulasz wiedeński to nie tylko zbiór instrukcji, to opowieść o tradycji, smaku i rodzinnych sekretach kulinarnych przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Ten konkretny przepis, zanotowany starannym pismem na pożółkłej kartce, jest jak wehikuł czasu, który przenosi nas do przedwojennej kuchni, gdzie aromaty i smaki łączyły się, tworząc niezapomniane wspomnienia.
Gulasz wiedeński – przepis:
Polędwicę lub inny kawałek mięsa kruchego obrać z żył, pokrajać w małe kwadratowe kawałki, posolić i opieprzyć; wziąć kawałek świeżej słoniny, pokrajać jak najdrobniej i zagotować na miękko, następnie pokrajać duże cebule jak najdrobniej, zmieszać z tym mięsem, dać do rondla i dusić pod pokrywą. Wziąć muszlinową, czystą szmateczkę, dać do niej pół łyżeczki kminku, związać i wrzucić ten kminek do duszącego się mięsa. Jeżeli kto lubi, zamiast kminku można w ten sam sposób dać majeranku. Gdy się sos prawie całkiem wygotuje, wyjąć kminek, posypać mięso łyżką mąki, zrumienić, zalać rosołem i zagotować, aby sos zgęstniał, ale uważać, aby go bardzo mało było. Można też gulasz ten podlać śmietaną.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.